Brzuch mojej żony wybrzusza się naszym nadchodzącym zawiniątkiem radości, sprawiając, że jest nieodparta. Ochoczo zanurzam się w niej, wypełniając ją gorącą spermą. Nasza intymna chwila zostawia ją świecącą, a ja zadowolony.
Po długim dniu zakupów, wróciliśmy z żoną do domu z torbami i naszymi pragnieniami.Ona już pokazywała swoją ciążę, ale nie przeszkadzało nam to w intymności.Rozebraliśmy się nawzajem, pieszcząc każdy centymetr skóry, nasz głód na siebie narastał.Gdy pochyliła się nad kanapą, wślizgnąłem się do jej wnętrza.Jej jęki rozbrzmiewały po pokoju, symfonia rozkoszy, gdy się w nią wsuwałem.Widok jej nabrzmiałego brzucha odbijającego się przy każdym pchnięciu tylko podsycał moje pożądanie.Byłem nieustępliwy, brałem ją coraz mocniej i szybciej, aż osiągnęliśmy nasz szczyt.Gdy wyciągnąłem, moje nasienie wypełniło jej oczekujące łono.Byliśmy doskonałą trójką, naszym miłosnym uwiecznieniem uchwyconym we wspomnieniach naszego przyszłego dziecka.To była nasza wyjątna chwila, świadectwo naszej pasji i miłości.